Wiosna, lato, jesień, zima … pożary nie znają pór roku więc Św. Florian, patron strażaków robotę ma cały czas …. i żeby mu ten czas umilić, Wiola z Elą i zakolegowanymi Bożenką i Ryśkiem śmignęli na kijach „piąteczkę” na zawodach ku jego czci 😀
A było to w Hucie Starej A, gdzie Ela dzielnie walczyła a Wiola bezbłędnie wskoczyła na pudło z nr. 1 !!!
Bardzo fajne zawody w przyjaznej i swojskiej atmosferze z pięknymi medalami …. jedźcie z nami za rok !
A tymczasem wtorki o 18:30 Rynek ! Zapraszamy 🙂
relacja Ela