5. PKO Białystok Półmaraton

Do Białegostoku pojechało sześciu reprezentantów #czeladzbiega (Karolina, Dorota, Tomek, Wojtek, Patryk i Łukasz).
Na daleki wyjazd wyruszyliśmy w sobotę rano, gdzie podróżowaliśmy 7 godzin. Na miejscu po ogarnięciu noclegu, który mieliśmy w jednym z tamtejszych liceów, poszliśmy w miasto. W trakcie „zwiedzania” Wojtek próbował poderwać miejscową blondynkę (manekin na zdjęciu), która okazała się strasznie sztywna i czar prysł 😀
Wieczorem przyszedł czas na grilla, który odbył się na szkolnym parkingu, oczywiście z hitami disco polo 😉
W dzień biegu, część ekipy miała lekkie problemy (wynikające z grillowania), ale ostatecznie wszyscy zjawiamy się na starcie i kolejny etap ku Koronie Polskich Półmaratonów mamy za sobą. Po zawodach przyszedł czas na szybki prysznic. Zmęczeni, ale w dobrych nastrojach udajemy się w podróż powrotną, a w domach meldujemy się późnym wieczorem.

P.S.
Przez ten cudowny weekend naszą podstawową piosenką były „ Deszcze nie spokojne”. Pozdrowienia dla całej ekipy. Widzimy się na kolejnych zawodach lub treningach 🙂

/relacja Łukasz