5 Bieg o Wiślańską Krykę & I Bieg do źródeł Wisły

To taki rodzaj biegu na który jak się zapisujemy to do końca nie wiemy co nas czeka 🙂 Ale do szalonych świat należy 😂Zresztą przeczytajcie sami relacje Magdy :)”V bieg o wiślanską krykę ! Mój pierwszy bieg górski, więc wydawało mi się że 13 km to nie będzie bardzo hardcorowo…powiem szczerze, pierwsze 4km to było dla mnie zderzenie z rzeczywistością górską – parno masakrycznie, podbiegi w stylu „kurwa mać ja pierdolę” czyli ledwo się wchodziło a co dopiero wbiegało a moje sapanie to było słychać w promieniu kilometra 😂😂😂😂😂 Jakimś cudem 7 km pokonane i Trzy Kopce zdobyte 💪💪 No ale żeby nie było tak fajnie, że teraz tylko z górki będzie to przypałętała się mega burza, która oczywiście poszła sobie dalej 5 minut po przybyciu na metę 😊😊😊😊 Jestem mega szczęśliwa, że w tej ulewie nie połamałam się zbiegając i że zajęłam 5 miejsce w swojej kategorii wiekowej 😏😏😏😏 Już wiem, że za rok na 100% tam wrócę 😃😃”
P.S. Madzia, gratulacje raz jeszcze 👍👏