Blisko 900 zawodników stanęło dziś na starcie VI Tyskiego Półmaratonu. To jedna z pierwszych imprez biegowych po wakacjach. Nie zabrakło więc na niej reprezentacji #czeladzbiega.
Do Tychów przyjechaliśmy z mieszanymi uczuciami, bo o ile niska temperatura nikomu nie była dziwna, o tyle perspektywa pokonywania 21 kilometrów w deszczu, nie wyglądała zachwycająco. Na szczęście, jak na zamówienie, tuż przed startem deszcz ustał. Przebiegliśmy więc trasę w niemalże idealnych warunkach. Wiodła ona przede wszystkim ulicami miasta i alejkami wokół Jeziora Paprocańskiego.
Dziś były i życiówki i był też lekki niedosyt, ale to tylko motywacja do dalszych treningów. Podsumowując, impreza była udana, świetnie zorganizowana, a kibiców można Tychom pozazdrościć. Stworzyli na trasie wspaniałą atmosferę, która z pewnością dodawała biegaczom skrzydeł.
Mieliśmy dziś także swoich przedstawicieli wśród najmłodszych biegaczy. Bartek i Cezary dali z siebie wszystko godnie reprezentując nasz klub.
⏺️relacja Iza 🙂