Dziś biegaliśmy w katowickim Parku Kościuszki aby uczcić w ten sposób pamięć o polskich himalaistach, członkach Klubu Wysokogórskiego „KW Katowice”, którzy zostali w górach:
– Henryk Furmanik Góry Św. Eliasza na Alasce w dn. 29.08.1974
– Andrzej Hartman Ganesh II w Himalajach w dn. 23.10.1983
– Rafał Chołda Lhotse w Himalajach w 25.10.1985
– Jan Nowak Bhagirati w Himalajach w dn. 31.08.1988
– Mirosław Dąsal Khumbutse w Himalajach w dn. 27.05.1989
– Jerzy Kukuczka Lhotse w Himalajach w dn. 24.10.1989
– Tomasz Kowalski Broad Peak w Karakorum w dn. 08.03.2013
– Artur Hajzer Gasherbrum I w Karakorum w dn. 07.07.2013
Ta długa lista liczy osiem osób i właśnie taki był dystans dzisiejszego biegu – 8. kilometrów. Symboliczny kilometr dla każdego wspaniałego.
Całej naszej trójce, która dziś reprezentowała Czeladź Biega, biegło się rewelacyjnie. Trasa wiodąca parkowymi alejkami, pogoda w sam raz do biegania, bardzo miła atmosfera i ta myśl, że ci dla uczczenia których biegliśmy, do końca życia robili to co kochali najbardziej, co było ich pasją. To był wyjątkowy bieg. Znacząca dla tego wydarzenia była również obecność rodziców Tomka Kowalskiego, którzy w kilku zdaniach podziękowali organizatorom i uczestnikom biegu za pamięć o tych niezwykłych bohaterach.
Gratulacje dla Emila, który biegł z nami po raz pierwszy i świetnie się spisał.