Nowy Rok – nie można było zacząć inaczej niż biegiem i to jeszcze nie byle jakim bo XII Śląski Maraton Noworoczny Cyborg.
Bieg bardzo ciekawy, gdyż jedna pętla po parku to 7km i każdy robi tyle kółek na ile mu starczy sił po sylwestrowym szaleństwie. Dziś ekipa #czeladzbiega pokonała dwa dystanse biegnąc: półmaraton i maraton. Na starcie zjawiła się również nasza reprezentacja w nordic walking. Dla wszystkich startujących zasłużone brawa 👏💪👏
Szacunek dla wszystkich półmaratonczykow, którzy po wczorajszej intensywnej nocy pokonali ten piękny dystans – a łatwo nie było…nawet krew z nosa się lała 😃
Na dystansie maratonu zostałam jednak sama. Pomijając fakt iż przed biegiem okazało się, że nie ma mnie na liście startowej bo jakoś zapomniałam się opłacić 😜😜😜.
Sprawę szybko załatwiłam i było warto: fajna temperatura, czasami lekka mżawka i super towarzystwo 3 panów, którzy wyściskali mnie na mecie, gdy okazało się że zajęłam 3 miejsce Open Kobiet 😏😏
Ponoć w nowy rok trzeba wejść z przytupem – no to nam się to w 100% udało 💪💪💪
P.S. To się nazywa dobry początek 🙂 Jesteśmy z Was dumni 🎖️🎖️🎖️