IV Miedzygrupowy Zlot Nordic Walking

Naszej ekipy nie mogło zabraknąć na fantastycznej imprezie u fantastycznej dziewczyny – Marioli Pasikowskiej.

O 10.00 wyruszyłyśmy tzn. Ja i Małgosia Tylikowska wraz z zaprzyjaźnionymi grupami nordic walking w 15 – kilometrową trasę jurajskimi ścieżkami po to by dotrzeć do gospodarstwa agroturystycznego w Przybinowie. Tam czekał na nas pyszny grzaniec i niezła wyżerka.

Były zabawy, konkursy, medale i niezwykla enargia gospodyni tego rajdu. A teraz troche prywaty – miałam dzisiaj kiepski ranek, a jednak znow okazał się, że nordic walking i w ogóle ruch jest lekiem na cale zło!!