W nieodległej od Czeladzi Rudzie Śląskiej odbył się dzisiaj III Charytatywny Bieg Otwartych Serc.
Choć z ostrym bieganiem czy szybkim chodzeniem o kijach nie mogło być mowy – tu pogoda spłatała psikusa jechaliśmy też tam po to by świetnie się bawić i wesprzeć Stowarzyszenie Otwartych Serc. Piękne słońce plusowa temperatura sprawiły, że konieczna byłą zmiana trasy i tak zamiast dwóch pętli po 2,5 km zrobiłyśmy 5 po 810 metrów. Trasa z powodu warunków – roztopiony śnieg, błoto, kałuże, okazała się być bardzo wymagająca. Wymagała od uczestników wysokiej koncentracji.
Małgosia Nowak, która brała udział w biegu głównym wraz z córką Leną uczestniczyły również w biegu rodzinnym świetnie przy tym się bawiąc.
Katarzyna Romańska, która generalnie nie lubi krótkich dystansów dzielnie trzymałą się pionu nie pozwalając śliskiemu podłożu stracić równowagi czy też uskuteczniać ślizgów po błocie. Po zakończonej rywalizacji sportowej na wszystkich czekała pyszna kawa herbata no i jak to na Śląsku nie zabrakło pysznego żurku.
Całość imprezy zakończyły występy dziewczyn trenujących gimnastykę sportową oraz podopiecznych stowarzyszenia, które niejednemu wycisnęły łezkę z oka.
Relacja: Katarzyna Romańska
Nieskromnie dopowiem, ze uznanie jury zdobył mój strój – „otwartych serc” ❤️❤️
