VII OTWARTE MISTRZOSTWA POLSKI BIATHLONOWY NORDIC WALKING

Do Kościeliska po nowe doświadczenia wybrały się w niedziele dwie Kaśki z #czeladzbiega. No w końcu jak niektórzy śpiewają z Kaśką można konie kraść….🎶🎵

Ale wcale nie chodziło o rozbój a mimo to broń była użyta i to 15 razy przez każdą. Mistrzostwa Polski w Biathlonowym Nordic Walking bo o tej imprezie mowa to super okazja by sprawdzić swoje umiejętności strzeleckie jak i sprinterskie. Do pokonania 3 pętle po około 1,5 km oraz strzelanie po każdym z dwóch pierwszych okrążeń na odległość 50m do….prostokącika z pięcioma otworami i z broni jaką można zauważyć na zawodach biathlonowych.

Po odebraniu pakietów każdy z zawodników miał możliwość oddania 5 strzałów próbnych zasięgnąć rady od instruktora. Potem już tylko oczekiwanie na…..start.

No i zaczęło się start co pół minuty, według kategorii wiekowej i przypisanego numeru. Można się obserwować mamy numery 72 i 73 pamiętamy o technice bo na trasie sędziowie bacznie się Nam przyglądają – maszerujemy prawidłowo żadna nie otrzymuje kartki ani kary. Na strzelnicy – no tu zawsze bywa różnie, drżą ręce, płuca skaczą jak szalone ale cóż wstrzymać oddech i pal…..A za każde pudło karna runda 😂

Po trzech pętlach, które choć niedługie dają dobrze w kość jesteśmy w końcu w górach. Obie Kaśki maja w nogach z soboty solidnie przepracowany trening biegowy czy też nową życiowkę na 10 km NW 🥇

Jest ….meta a za nią stół pełen owoców, góralski grill z kiełbasą, kaszanką, oscypkami, ogórkami małosolnymi i przepysznym chlebem. Pijemy pyszną wodę z ogórków i czekamy na wyniki.

Jest dobrze i bardzo dobrze – w najbardziej obsadzonej kategorii IV Kasia zajmuje dobre 9 miejsce a Katarzyna dzięki bezbłędnemu strzelaniu staje na podium 🏆

Dziś już wiemy. Wracamy za rok rozprawić się z torem 12 i znowu świetnie się bawić przy dźwiękach góralskiej muzyki w otoczeniu pięknych polskich Tatr ⛰🏔

relacja Katarzyna Romańska

Biathlonowe nordic walking