Trochę zaległa relacja ale wspomnienia wracają jak się patrzy na zdjęcia także aż żal ich nie pokazać 🙂
ŚWIETNA ZABAWA ! Tak w skrócie można opisać dzień spędzony w Rogoźniku. Choć jak zawsze trzeba było sporo się nabiegać bo trasy wytyczone podczas zawodów nie należą do najłatwiejszych to jednak zdecydowanie warto było ! Ale od początku 🙂
Na pierwszy ogień idzie nasza trójka śmiałków którzy postanowili się zmierzyć z dystansem 43 km i ich start odbył się w pierwszej kolejności. Trasa męcząca, nierówna ale co najważniejsze malownicza bo poprowadzona wokół 7 okolicznych jezior 😍 Nasi bohaterowie jednogłośnie powiedzieli, że warto było męczyć się te kilometry ! Dodamy, że już nas nakręcają na kolejną edycje która odbędzie się pod koniec czerwca przyszłego roku 🙂
Następnie od 14 startują nasi najmłodsi w biegach dla dzieci i jak to dzieciaki uśmiech im nie schodził z twarzy 🙂 Został jeszcze start najliczniejszej grupy biorącej udział w biegu na dystansie 11 km oraz nordic walking na dystansie ok 7 km. Dla każdego z nas to był udany start i wracamy z zawodów zadowoleni z wyników i z uczuciem świetnie wykonanej „roboty” ! Szczególne gratulacje należą się Marioli która podczas biegu na dystansie 11 km wskakuje na podium w swojej kategorii wiekowej 🏆 Gratulacje !
I wiecie co ? Na pewno za rok wpiszemy sobie kolejną edycje w kalendarz i z wielką chęcią wpadniemy po raz kolejny do Rogoźnika odwiedzić Andrzeja i jego dzielnych wolontariuszy 🙂 Bo na prawdę warto !
Biegi w Rogoźniku