Błota nie było, za to palące słońce i mnóstwo luźnych kamieni… 🙈🤩 no i najważniejsze… niekończące się podejścia ↗️ w sumie 2560 metrów w górę zrobione!💃🥇 🥵🤣 ale za to na punktach – pyszne jedzenie… ciasteczka z Nutellą i bananami 🙈 to mój nr 1 🤩🤣 Miło być 60 km, ale myślę, że zmiana dystansu była dobrą decyzją 🤗
Oczywiście – do zobaczenia za rok 🤗❤
relacja Karolina Pobiedzińska