BIEGI W ROGOŹNIKU

Wszystko tego dnia pięknie zagrało 😍 Pogoda (choć mogło być chłodniej), towarzystwo, organizacja, zabawa, atrakcje, forma 😉 i My !
Zdjęć mamy całą masę dlatego warto powspominać i wrzucamy wam wszystko co mamy 🙂 Są również gratulacje dla:

🏆 @Piotr Szymański za zajęcie 3 miejsca w kategorii wiekowej na dystansie 103 km !,

🥇Tomaszek Kapa za zajęcie 1 miejsca w kategorii wiekowej oraz 5 open – bieg 5 km,

A jeśli macie ochotę przeczytać relacje to idealnie pasuje tutaj opis od Mariusza 😉

„Tak zwane nieprzygotowanie to nic złego 🙃 ponieważ walka z jego konsekwencjami na dłuższych trasach biegowych, a w tym przypadku na Maratonie 7 Jezior w Rogoźniku bywa przeurocza a szczególnie w tak zacnym i wesołym towarzystwie 😁 nieprzygotowanie wzmaga żartowanie, chodź zanika na pewnym etapie biegu 🙃 i przeistacza się w zastanawianie 🤫 tzn gdzieś czasem w chwili niedokładnej a późniejszej bardziej z bagien chyba, ale tego jeszcze nikt nie sprawdził 🤔 wypełzają myśli pytaniami owinięte, a brudne takie !!! 😱 Dlatego podejrzewam że to z tych trzęsawisk namokłych 👀 Myśli owe są zle i chyba nie mówią nic dobrego o bieganiu 🤔😁
Nieprzygotowanie to nic złego 😁 ponieważ nadaje naszemu biegowi inny wymiar, który Ci nieszczęśni przygotowani i wybiegani do bólu nigdy nie będą mieli zaszczytu tego poznać. Wymiar wymieniony wiele warstw emocjonalnych posiada, które za każdym razem mam zaszczyt przeżywać i mało tego za każdym razem są one inne i niepowtarzalne 🤗. Warstwy owe przeplatają się i nawarstwiają w trakcie biegu, które często odczuwam emocjonalnie, ale też organoleptycznie i jakby fizycznie 🧐 i nie będę wam w wstanie powiedzieć czy smakują jak sernik od mamy czy gówno żyrafy zrobione w szafie. Ponieważ po pierwsze gdy biegnę 🏃 to zjadam różne świństwa wysokoenergetyczne, co zaburza moje poczucie smaku emocjonalnych doznań nietypowych 😷 a po drugie z tego co wiem, żyrafy nie srają po szafach 😳
Nieprzygowanie to wspólne przeżywanie wszystkiego co na trasie biegowej nas czeka 🤔😁 a wyróżnione powinny być:
Marudzenie przenikliwe, spowolnienia wypotliwe, dwójki i jedynki pałzotliwe, żarty niewybredne nigdzie indziej nie wypełzłe, postoje pokurczone, no i zawsze tekst wystepujacy dobrotliwo opiekuńczy: Jak chcesz to sobie biegnij szybciej, mną się nie przejmuj 😁. A na końcu 😁 uśmiechy szczere umęczone.

Wydziekować szczerze pragnę ludziom mi towarzyszącym w mych zmaganiach biegowych i całej ekipie #czeladzbiega 🤗”