Tarnogórski Półmaraton przechodzi do historii .
To były moje 5 z 9 zaplanowanych połówek w tym roku.
Na starcie sympatyczne spotkanie z naszą olimpijką Joanną Jóźwik. Spotkałem także kilku znajomych biegaczy.
Pogoda była łaskawa, słońce świeciło zza chmurki chociaż po nocnej nawałnicy było parno jak w stodole.
Czas to przeciętne 1:57:28 wg mojego zegarka. Mówiąc wprost nie chciało mi się szybciej przebierać kopytkami.
Brawo Sajmon Mat !



