ORLEN Warsaw Marathon 2019
W tym roku #czeladzbiega reprezentowali Leszek i Ja. W moim przypadku był to „weekend w Stolycy”. Przyjazd w piątek wieczorem, zwiedzanie w sobotę i start w niedzielę. Zaraz potem powrót do domu 😉 W sobotę – szok! Rano niewiele powyżej zera i… śnieg! Drobny, przechodzący potem w deszcz. Zimno i mokro. Bleee… Odbiór pakietu na błoniach Narodowego. Szkoda, że nie na stadionie jak w zeszłym roku… Kolejny szok w niedzielę…